Walec spadł na Opla

O wielkim szczęściu może mówić kobieta kierująca oplem, która miała spotkanie z walcem drogowym. Nie ma w tym jej winy;  nie była to typowa kolizja. Przyczyną wypadku było złe zabezpieczenie maszyny na czas transportu. Wypadek zdarzył się wczoraj (11 stycznia) na ulicy Prądzyńskiego w Łodzi. 

O wielkim szczęściu może mówić kobieta kierująca oplem, która miała spotkanie z walcem drogowym. Nie ma w tym jej winy;  nie była to typowa kolizja. Przyczyną wypadku było złe zabezpieczenie maszyny na czas transportu. Wypadek zdarzył się wczoraj (11 stycznia) na ulicy Prądzyńskiego w Łodzi.  

Dwie maszyny – oprócz walca na przyczepie ciągnionej przez ciągnik Fendt znajdowała także miniładowarka – przewożone były z budowy na budowę. Poczas jazdy po dwukierunkowej ulicy 13-tonowy walec zsunął się na jezdnię wprost pod nadjeżdżający z przeciwka samochód osobowy. Oba pojazdy zostały uszkodzone, na szczęście kierującej nic się nie stało. Policja ukarała 500-złotowym mandatem odpowiedzialnego za transport kierowcę ciągnika. (mz)

Powrót na górę