Dymisja szefowej GDDKiA - przyczyny

Premier Ewa Kopacz odwołała Ewę Tomalę-Borucką z funkcji p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.  Na jej miejsce powołano dotychczasowego zastępcę, Tomasza Rudnickiego. Jak czytamy w komunikacje Ministerstwa Infrastruktury „decyzja o natychmiastowym odwołaniu Ewy Tomali-Boruckiej (…) została podjęta ze względu na interes i dobro GDDKiA”.  Wyjaśniono także, iż decyzja nie ma nic wspólnego z faktem, że od 1 kwietnia trwa konkurs mający wyłonić nowego szefa GDDKiA. Pojawiły się pogłoski, iż dotychczasowa szefowa GDDKiA przeszła do drugiego etapu konkursu i miała szansę na jego wygranie

Premier Ewa Kopacz odwołała Ewę Tomalę-Borucką z funkcji p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.  Na jej miejsce powołano dotychczasowego zastępcę, Tomasza Rudnickiego. Jak czytamy w komunikacje Ministerstwa Infrastruktury „decyzja o natychmiastowym odwołaniu Ewy Tomali-Boruckiej (…) została podjęta ze względu na interes i dobro GDDKiA”.  Wyjaśniono także, iż decyzja nie ma nic wspólnego z faktem, że od 1 kwietnia trwa konkurs mający wyłonić nowego szefa GDDKiA. Pojawiły się pogłoski, iż dotychczasowa szefowa GDDKiA przeszła do drugiego etapu konkursu i miała szansę na jego wygranie

Tak nagła zmiana na stanowisku szefa GDDKiA musi budzić pytania, zwłaszcza w sytuacji, gdy Ministerstwo Infrastruktury nie podało jasnych powodów tej decyzji. W środowisku drogowców pełniąca obowiązki dyrektora Ewa Tomala-Borucka cieszyła się bardzo dobrą opinią, uważano, że potrafi się porozumieć z wykonawcami lepiej od swego poprzednika. Uważa się, iż miała ona ogromne szanse na wygranie konkursu na dyrektora GDDKiA, jednak dymisja w tak niejasnych okolicznościach eliminuje ją z rozgrywki.
Obecnie obowiązki dyrektora pełni Tomasz Rudnicki. Jest on absolwentem Wydziału Budownictwa Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Koszalinie, Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Szczecińskiej, a także studiów w zakresie zarządzania i finansowania infrastruktury drogowej. Funkcję zastępcy dyrektora pełnił od 2008 roku.
Prawdopodobnie jeszcze w maju dowiemy się, kto wygra konkurs na nowego szefa GDDKiA. Stanie przed nim zadania realizacji kolejnego program budowy dróg, który czeka na zatwierdzenie przez rząd. Plan zakłada budowę 71,5 km autostrad oraz 1,7 tys dróg ekspresowych w latach 2014-2021. Jego ogłoszenie i zatwierdzenie przeciąga się jednak, dlatego realizacja może być trudniejsza niż powinna, choćby ze względu na szykującą się kumulację prac w jednym terminie.

Magdalena Ziemkiewicz

Powrót na górę