Epidemia spowalnia JCB

Epidemia spowalnia JCB

Przyhamowanie produkcji i skrócenie godzin pracy 4 tysiącom swoich pracowników (przy zachowaniu pełnych wynagrodzeń) to zdaniem zarządu JCB jedyny sposób na uniknięcie problemów związanych z epidemią koronawirusa. Mimo że popyt na maszyny brytyjskiej firmy jest wysoki, może pojawić się problem z komponentami. Zakłady produkcyjne ponad 25% chińskich dostawców JCB od kilku tygodni pozostają zamknięte, w innych zaś produkcja została mocno ograniczona.

Przyhamowanie produkcji i skrócenie godzin pracy 4 tysiącom swoich pracowników (przy zachowaniu pełnych wynagrodzeń) to zdaniem zarządu JCB jedyny sposób na uniknięcie problemów związanych z epidemią koronawirusa. Mimo że popyt na maszyny brytyjskiej firmy jest wysoki, może pojawić się problem z komponentami. Zakłady produkcyjne ponad 25% chińskich dostawców JCB od kilku tygodni pozostają zamknięte, w innych zaś produkcja została mocno ograniczona.

Przerwa w łańcuchu dostaw komponentów jest dotkliwą niedogodnością w sytuacji, gdy produkcja maszyn JCB pozostaje na wysokim poziomie. Dlatego podjęto decyzję, że pracownicy będą pracować krócej o jedną godzinę dziennie, za to gdy sytuacja z dostawami z Chin wróci do normy, odpracują te godziny.
O takich samych problemach informowały wcześniej różne firmy motoryzacyjne, które decydują się na podobne rozwiązania.

Powrót na górę