Inowacja niejedno ma imię

Imponujący jubileusz JCB, którym niewątpliwie jest 75. rocznica powstania, zbiegł się z pierwszą w historii firmy wirtualną konferencją prasową. Niektórzy na taką formę imprezy branżowej kręcą nosem, choć wiedzą, że inaczej się w obecnej sytuacji nie da. Jednak firma rodem z Anglii cały czas podkreślała, że chociaż nie jest to preferowany przez nią rodzaj przekazu informacji, to pasuje on do charakteru nowości, które będą tego dnia prezentowane. Z jakiego powodu?

Przed 2018 rokiem JCB nie miało w swojej ofercie zelektryfikowanych maszyn. Niecałe trzy lata później jesteśmy w momencie, w którym konferencja prasowa poświęcona jest wyłącznie maszynom, które są w całości elektryczne.
Wczorajsza (18 listopada) impreza JCB miała charakter, do którego zdążyliśmy się przyzwyczaić w obecnym roku – zza ekranu komputera. Choć widzieliśmy znane nam z wielu poprzednich wyjazdów miejsca, to nie ma oczywiście porównania z możliwością przebywania tam osobiście.

Z gamy maszyn i produktów zelektryfikowanych zostały zaprezentowane produkty małe i średnie pod względem gabarytowym. Wśród nich znalazła się nowa minikoparka 19C-1E, wózki Teletruk 30-19E i 35-22E, ładowarka teleskopowa 525-60E, mini wywrotka 1TE,  mini wozidło prowadzone HTD-5E,  agregaty prądotwórcze 1.25QE i 1.50QE, a także prototyp 20-tonowej koparki wodorowej. Maszyny te obszerniej opiszemy w kolejnych naszych wydaniach magazynów internetowych, jak i drukowanych.

Wszystko to, jak zwykle, obejrzeliśmy podczas przejrzystych prezentacji, gdy wyselekcjonowani specjaliści opowiadali o poszczególnych produktach.
JCB oceniła, że wirtualna forma prezentacji pozwoliła zaprosić na konferencję dwukrotnie większą grupę dziennikarzy, niż ma to miejsce normalnie w konwencjonalnych warunkach. Nie ukrywamy jednak, że za rok liczymy na to, że sytuacja pozwoli by najnowsze premiery zobaczyć znowu na Wyspach lub chociażby na branżowych targach. (jib)