Ułatwienia dla operatorów maszyn

Te zmiany były potrzebne i postulowane przez środowisko. Ministerstwo Rozwoju i Finansów uprościło zasady zdobywania uprawnień do obsługi sprzętu do robót ziemnych, budowlanych i drogowych.
Za dużo było dotychczas formalności, kosztów i czasu poświęconego na przeszkolenie, za dużo podziałów i kategorii sprzętu.

Te zmiany były potrzebne i postulowane przez środowisko. Ministerstwo Rozwoju i Finansów uprościło zasady zdobywania uprawnień do obsługi sprzętu do robót ziemnych, budowlanych i drogowych.
Za dużo było dotychczas formalności, kosztów i czasu poświęconego na przeszkolenie, za dużo podziałów i kategorii sprzętu. Znikają takie rzeczy, jak na przykład egzamin z obsługi wiertarki udarowej czy też mechanicznej odśnieżarki. To nie żart. Takie były dotąd wymogi, a od 1 kwietnia sporo się zmieni.

„Przeanalizowaliśmy obowiązujące przepisy i uznaliśmy, że wiele obciążeń jest nieuzasadnionych. Nawet w przypadku prostych maszyn wymaga się przeszkolenia specjalistycznego i zdania egzaminu. Wysokimi kosztami najczęściej obciążani są pracownicy”  powiedział wiceminister rozwoju Mariusz Haładyj.

W obowiązującym obecnie rozporządzeniu z roku 2001 wymienia się 56 maszyn, do obsługi których niezbędne jest odbycie specjalistycznego szkolenia zakończonego pozytywnie zaliczonym egzaminem. Większość szkoleń podzielona jest na klasy, co w praktyce oznacza, że do obsługi jakiegoś typu maszyny może być wymagane zdanie nawet trzech egzaminów. Przykładowo – do obsługi koparki jednonaczyniowej obowiązują trzy klasy uprawnień uzależnione od pojemności naczynia.

Po wejściu w życie nowelizacji rozporządzenia do obsługi 24 maszyn nie będzie wymagane ani szkolenie, ani egzamin. Chodzi tu m.in. o ręczne narzędzia udarowe, betoniarki, agregaty tynkarskie, młoty spalinowe, zagęszczarki i ubijarki mechaniczne, samojezdne malowarki znaków na jezdni, wózki platformowe o napędzie spalinowym i akumulatorowym, koparki drenarskie i odśnieżarki mechaniczne.

Ministerstwo przyjęło na przykład, że jeśli operator zda egzamin z obsługi koparko-ładowarki, to bez dodatkowych formalności będzie miał prawo obsługiwać i małe koparki, i małe ładowarki.
Więcej o nowelizacji oraz o tym, jak zareagowały na ten fakt ośrodki szkoleń prowadzące dotychczas kursy dla operatorów, napiszemy w wydaniu „Pośrednika Budowlanego” 1/2017

(emzet)

Powrót na górę