JCB zdecydowanie stawia na wodór jako paliwo przyszłości. Brytyjski potentat zainwestował ponad 100 mln funtów w badania nad możliwością zastosowania wodoru w silnikach maszyn budowlanych i rolniczych. Powstało 115 silników testowych, które napędzają koparko-ładowarki i ładowarki teleskopowe Loadall. Najnowsze dzieło JCB to agregat prądotwórczy zasilany wodorowym silnikiem spalinowym. Prototyp prezentowano podczas Hillhead Show 2024.
Na początku czerwca JCB uroczyście zainaugurowano budowę nowego zakładu produkcyjnego w San Antonio w Teksasie (USA). Inwestycja o wartości 500 milionów dolarów jest największa w historii brytyjskiej firmy. Będzie to również pod względem wielkości drugi po Rocester zakład JCB na świecie. W inauguracji udział wziął sir Anthony Bamford wraz z córką. I to właśnie Alice Bamford wbiła w ziemię symboliczną pierwszą łopatę. - To ważny dzień w historii naszej rodzinnej firmy – powiedział lord Bamford.
Podczas premiery nowej koparki 370X JCB postanowiło pokazać więcej swoich nowości. Wśród nich szczególną uwagę zwrócił rodzaj osprzętu, który staje się coraz bardziej popularny. Angielski producent postanowił jeszcze bardziej ulepszyć doskonale rozpoznawalną koparkę kołową Hydradig i wprowadził do niej tiltrotator własnej produkcji. Raptor, bo tak nazywa się ten model, stworzono specjalnie z myślą o Hydradigu.
Firma JCB prezentowała swoją pionierską technologię napędu wodorowego podczas EXCON, najważniejszych indyjskich targów sprzętu budowlanego odbywających się w Bengaluru. To pierwsza w historii prezentacja na targach prototypu koparko-ładowarki JCB napędzanej wodorem.
Polska premiera koparek gąsienicowych JCB Serii X miała miejsce w 2018 roku. Od tego czasu maszyny z najbardziej popularnego segmentu o masie do 23 ton znalazły w naszym kraju już kilkudziesięciu nabywców. Potencjalnych użytkowników tak innowacyjnych maszyn z pewnością ucieszy fakt, że Seria X w niedługim czasie zostanie poszerzona o kolejny model.
Czy już za rok zobaczymy maszyny wodorowe JCB na angielskich placach budowy? Takie wyzwanie rzucił firmie brytyjski minister ds. energii Grant Shapps podczas wizyty w JCB Power Systems w Derbyshire. Grant Shapps był pod wrażeniem postępów poczynionych przez zespół ponad 150 inżynierów w opracowywaniu zaawansowanych technologicznie silników wodorowych przeznaczonych do użytku w maszynach budowlanych i rolniczych. Do tej pory wyprodukowano ponad 50 prototypowych jednostek, testowanych jest także kilka maszyn.
JCB wprowadza swoją pierwszą w pełni elektryczną ładowarkę kołową zapewniającą najlepsze w klasie osiągi i możliwość pracy przez cały dzień. Maszyna wyposażona jest w największy standardowy akumulator w swojej klasie, o pojemności 20 kWh, a wydajnością dorównuje popularnemu modelowi 403 z silnikiem Diesla. Nowa ładowarka kołowa dołącza do szybko rosnącej gamy w pełni elektrycznych maszyn w ofercie JCB.
Brytyjski koncern JCB stworzył koncepcję ładowarek teleskopowych i wciąż pozostaje numerem jeden na świecie w ich produkcji. Asortyment „teleskopów” JCB jest niezwykle szeroki, obejmuje bowiem ponad trzydzieści modeli, począwszy od maszyn kompaktowych po ciężkie o udźwigu 6 ton i wysokości podnoszenia nawet 26 metrów.
Koronację króla Karola III uroczyście obchodzono również w tak ważnej dla brytyjskiej gospodarki firmie, jak JCB. Ponad 5 i pół tysiąca pracowników JCB ze wszystkich zakładów produkcyjnych w Wielkiej Brytanii zjadło z tej okazji koronacyjny lunch. Wśród patriotycznych dekoracji z czerwonych, białych i niebieskich chorągiewek i balonów zaserwowano klasyczne dania brytyjskiej kuchni – m.in. fish and chips, kiłebaski z ziemniakami, placek z kurczakiem i angielski deser trifle. Na cztery dni obchodów przygotowano tonę ziemniaków, 172 kg kurczaka, 293 kg ryb i 125 kg kiełbasy. Rybę z frytkami wybrała połowa uczestników lunchu!
Wodór to przyszłość napędu większych maszyn budowlanych. Konstruktorzy JCB wydają się być o tym przekonani. Brytyjski koncern wykładający olbrzymie sumy na innowacyjną technologię zaprezentował właśnie kolejną generację silników zasilanych wodorem.