Rząd upiera się przy betonie
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Najnowsze
Apele drogowców na nic się zdały, plany rządu nie ulegną zmianie. Wtorkowe posiedzenie sejmowej Komisji Infrastuktury z udziałem przedstawicieli organizacji zrzeszających firmy drogowe potwierdziło tylko to, co ogłoszono wcześniej. Według planów rządu około 27 procent dróg w Polsce ma mieć nawierzchnię betonową.
Wiceminister Zbigniew Rynasiewicz starał się jednak uspokoić środowisko drogowców utrzymując, iż firmy posiadające sprzęt do budowy nawierzchni asfaltowych i specjalizujące się w tej technologii i tak będą miały co robić. Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2020 zawiera bowiem więcej niż wcześniej projektów budowy dróg z asfaltu, a budowa dróg z betonu ma się rozpocząć dopiero za dwa lata. Zdaniem ministerstwa to wystarczy, by przygotować się do zmiany technologii. Pytanie tylko, skąd firmy drogowe wezmą fundusze na wymianę parku maszynowego? Wiele z nich dopiero zakupiło lub spłaca jeszcze maszyny do budowy nawierzchni asfaltowych.
Środowisko drogowców swoje obawy przedstawiło w liście do premier Kopacz. W ocenie fachowców wprowadzenie zmian w programie budowy dróg postawi na straconej pozycji firmy polskie, które nie znają się na technologii betonowej. Jak czytamy w liście, firmy te bazując na dotychczasowych planach rządu zainwestowały w przeszkolenie pracowników i zakup sprzętu do budowy dróg z asfaltu.
Nie znamy jeszcze odpowiedzi na list. Z wczorajszego posiedzenia Komisji Infrastruktury wynika jednak, że apel środowiska drogowców nie został wzięty pod uwagę.
Na pocieszenie ujawniono, że plany rządu były początkowo jeszcze bardziej radykalne - planowano budowę 1,2 tys km dróg z betonu.
Magdalena Ziemkiewicz