Warszawa ma nowy plac
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Najnowsze

Jest on jednak nowy wyłącznie z nazwy, w dodatku nazwy nieoficjalnej. A znajduje się przed Pałacem Kultury, przed głównym wejściem, na terenie Placu Defilad. Tylko tę część poddano „tuningowi” rozkuwając kamienną nawierzchnię, by posadzić tu roślinność, postawić ławki, stworzyć miejsce do wypoczynku i spotkań na świeżym powietrzu. W pewnej mierze się to udało, pojawiły się trawniki i drzewa, jednak na efekty musimy cierpliwie poczekać. Zanim urosną byliny, widok może być dla wielu osób rozczarowujący. Dlaczego?
Miało nie być betonu, jednak nadal przeważa on w tym miejscu. Nie ma innego wyjścia, to nie park. Jeśli ktoś chce pobyć w parku wśród drzew, wystarczy, że przejdzie się na inny kraniec Placu Defilad w stronę ulicy Świętokrzyskiej. Tam drzewa i krzewy rosną od kilkudziesięciu lat. Dlaczego nie posadzono ich wówczas na terenie całego placu?
To proste – Plac Defilad pełnić zupełnie inną funkcję. Zbudowano go w 1955 roku w celu organizowania tu – nomen-omen – defilad, wieców i przemarszów. Stąd m.in. obecność trybuny honorowej. Niestety, od dłuższego czasu nie było pomysłu na ten teren. Parkingi, bazary, przystanki busów – w sumie szpetna okolica.
Nowa koncepcja wyrzuciła z pewnej części placu samochody, parkingowe kioski i szlabany. Są trawniki,108 drzew, 550 krzewów i ponad 80 tysięcy bylin. Za wcześnie jednak, by wyglądało to tak, jak na projekcie. Ustawiono zatem zielone leżaki, które nieco przysłaniają kamienne podłoże. Kamienne, bo to w końcu plac. Z oceną całości warto zatem poczekać, aż ten kamień trochę mniej będzie dominował. Za rok, dwa zieleń powinna ozdobić go bujniej. No i zawsze można przejść się w stronę Świętokrzyskiej, gdzie dominuje starodrzew, trawniki, kwietniki. Czy Plac Defilad wypiękniał? Na pewno jest tu większy porządek. Poczekajmy zresztą do końca budowy teatru tuż obok Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Plac Centralny to 23 tys metrów kwadratowych. Cały Plac Defilad ma natomiast 24 hektary. Czyli 10 razy więcej...
Magdalena Ziemkiewicz