Wykopał tysiące pocisków
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Najnowsze
We wtorek 9 grudnia podczas prac ziemnych w Jasionce (podkarpackie) operator koparki zauważył w wykopie podejrzany przedmiot przypominający pocisk. Zachował się wzorowo – natychmiast unieruchomił maszynę i powiadomił służby. Miejscowa policja zabezpieczyła teren budowy i wezwała na miejsce saperów. Nikt jednak nie spodziewał się, że pod ziemią spoczywa cały arsenał... Na początku wydobyto 750 sztuk pocisków, następnego dnia o wiele więcej.

Przez całą noc znaleziska pilnowali policjanci z Trzebowniska. Ich obecność była niezbędna, ponieważ pod ziemią pozostało jeszcze ponad 1314 sztuk amunicji, która prawdopodobnie pochodzi z okresu II wojny światowej.
Łącznie wydobyto zatem 2064 niewybuchy, którymi zajęli się saperzy z 21. batalionu WP w Rzeszowie. Niewybuchy tego typu bywają bardzo niebezpieczne, a zgromadzone w takiej ilości mogły spowodować potężną eksplozję. Dzięki refleksowi operatora cała sytuacja skończyła się najlepiej, jak mogła. (mz)