Kultowe Volvo FH16 ma 30 lat!
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Najnowsze
Przewiezie najcięższy i najtrudniejszy ładunek, ma ogromną moc i wytrzymałość. Volvo FH16 obchodzi właśnie 30 urodziny. Gdy w 1987 roku Volvo zaprezentowało pierwszą generację 16-litrowego modelu F16, pojazd wywarł ogromne wrażenie na całym środowisku związanym z transportem drogowym. Imponujące jak na tamte czasy 470 koni mechanicznych generowanych przez rzędowy, sześciocylindrowy silnik długo było wartością nie do pobicia, a jakość i wyposażenie wnętrza szybko stały się wzorem do naśladowania dla największych konkurentów.
Przewiezie najcięższy i najtrudniejszy ładunek, ma ogromną moc i wytrzymałość. Volvo FH16 obchodzi właśnie 30 urodziny. Gdy w 1987 roku Volvo zaprezentowało pierwszą generację 16-litrowego modelu F16, pojazd wywarł ogromne wrażenie na całym środowisku związanym z transportem drogowym. Imponujące jak na tamte czasy 470 koni mechanicznych generowanych przez rzędowy, sześciocylindrowy silnik długo było wartością nie do pobicia, a jakość i wyposażenie wnętrza szybko stały się wzorem do naśladowania dla największych konkurentów.
Model F16 szybko stał się autem kultowym i zyskał uznanie najbardziej wymagających klientów z całego świata. Dla Volvo Trucks stał się także impulsem do przekraczania kolejnych granic mocy pojazdu. W 1991 roku F16 wzmocniło się do 510 KM, a 12 lat później, już jako model FH16 ciężarowe Volvo po raz pierwszy przekroczyło magiczną granicę 600 KM. Pięć lat później pękła bariera 700 koni mechanicznych, a dziś w najnowszej ofercie Volvo Trucks błyszczy model FH16, dostępny z 750-konnym silnikiem, co czyni go najmocniejszym seryjnym samochodem ciężarowym na świecie.
W naszym kraju największym odbiorcą kultowych "szesnastek" jest firma Transannaberg z siedzibą w Strzelcach Opolskich, która podobnie jak model FH16 obchodzi w tym roku swoje 30. urodziny.
– Nie ma ładunków, których nie możemy przewieźć. Są tylko drogi, na których jest to trudniejsze – zapewnia właściciel Transannaberg Joachim Wiesiollek. Na co dzień jego firma specjalizuje się w przewozach ponadnormatywnych, których wymiary przekraczają normy dozwolone w tradycyjnym ruchu. Promy, statki, dźwigi i łopaty wirnika elektrowni wiatrowych to tylko początek niezwykle spektakularnej listy, która znajduje się w jego portfolio. – Przez 30 lat działalności przewoziliśmy niezwykle ciężkie i obszerne ładunki, które wymagały od nas nie tylko ogromnej precyzji i umiejętności, ale także bardzo mocnego i wytrzymałego sprzętu. Dlatego już wiele lat temu zdecydowaliśmy się wprowadzić do naszej floty modele Volvo z serii FH16, które idealnie nadają się do tego typu zadań – tłumaczy Wiesiollek.
Dziś we flocie Transannaberg znajduje się 30 pojazdów Volvo z różnych generacji modelu FH16, w tym także najnowsze ciągniki siodłowe z 750-konnym silnikiem.
– Do przewozu ponadgabarytowych i bardzo ciężkich ładunków potrzebujemy pojazdów o ściśle określonych parametrach. Niezbędna jest piekielna duża moc, cztery osie i ekonomiczny silnik, który pomimo ogromnych obciążeń nie spali dużo paliwa. Volvo FH16 spełnia wszystkie te kryteria, a dodatkowo świetnie radzi sobie w trudnym terenie, co w przypadku największych konstrukcji wcale nie jest takie oczywiste. Teraz, dzięki biegowi pełzającemu możemy ruszyć nawet z 200-tonowym zestawem i nie obawiać się o stan sprzęgła – wylicza Joachim Wiesiollek.
Informacja prasowa i zdjęcia Volvo Trucks