Bobcat udoskonalił ładowarki serii M

Europejska norma Stage V zmusza producentów maszyn budowlanych do modernizacji swoich produktów. Bobcat postanowił pójść za ciosem, i przy okazji wprowadzenia do trzech nowych wersji modeli ładowarek serii M specjalnych silników, zdecydował się też na zastosowanie nowej stylistyki, która ma być obecna we wszystkich nowych produktach.

Europejska norma Stage V zmusza producentów maszyn budowlanych do modernizacji swoich produktów. Bobcat postanowił pójść za ciosem, i przy okazji wprowadzenia do trzech nowych wersji modeli ładowarek serii M specjalnych silników, zdecydował się też na zastosowanie nowej stylistyki, która ma być obecna we wszystkich nowych produktach.

Nowe wersje modeli to S450, S510 i S530. Ładowarki o sterowaniu burtowym, produkowane w czeskim Dobris, zachowały swój największy atut, czyli kompaktowość. Jednocześnie stały się bardziej wydajne i oszczędne. Wspomniana wcześniej nowa stylistyka to nieco bardziej drapieżne wydanie popularnych białych maszyn. Teraz jeszcze mocniej kojarzą się one z rysiem, któremu firma zawdzięcza swoją nazwę. W kolejnych modelach, również z innych serii,  ujrzymy także  trójwymiarowe naklejki oznaczające dany model i charakterystyczne kształty, które mają oswajać klientów z wizerunkiem Bobcata.

Firma chwali się nie tylko kompaktownością, ale też szerokim zakresem zatwierdzonych akcesoriów, które można wykorzystywać przy pracy. Ponad 50 różnych rodzajów osprzętu zapewnia szereg zastosowań dla ładowarek kompaktowych z serii M.

Odświeżone modele mieliśmy okazję zobaczyć na Bobcat Demo Days w Czechach. Co jeszcze? Przekonają się o tym Państwo w najbliższym wydaniu Pośrednika Budowlanego.

Tekst i zdjęcia: Janek Izydor Barański

Powrót na górę