Pandemia opóźnia formalności w budownictwie
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Najnowsze
Polski Związek Firm Deweloperskich alarmuje, że z powodu pandemii i związanego z nią spowolnienia pracy urzędów znacznie wydłużył się okres oczekiwania na warunki zabudowy – podaje portal Prawo.pl. Czas ten może przekroczyć nawet 60 dni. Również coraz mniej pozwoleń na budowę wydaje się w terminie. Prawo.pl, powołując się na wyniki badań przeprowadzonych przez Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD), wskazuje, że na przestrzeni ostatnich lat w ubiegłym roku inwestorzy najdłużej czekali na załatwienie formalności.
Polski Związek Firm Deweloperskich alarmuje, że z powodu pandemii i związanego z nią spowolnienia pracy urzędów znacznie wydłużył się okres oczekiwania na warunki zabudowy – podaje portal Prawo.pl. Czas ten może przekroczyć nawet 60 dni. Również coraz mniej pozwoleń na budowę wydaje się w terminie. Prawo.pl, powołując się na wyniki badań przeprowadzonych przez Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD), wskazuje, że na przestrzeni ostatnich lat w ubiegłym roku inwestorzy najdłużej czekali na załatwienie formalności.
W przypadku budownictwa wielorodzinnego jedynie 3 proc. decyzji zostało wydanych w terminie nie dłuższym niż 60 dni, co jest najsłabszym wynikiem na przestrzeni ostatnich pięciu lat. Aż 37 proc. decyzji trafiło do inwestorów w okresie od 61 do 180 dni, a na 32 proc. warunków zabudowy (WZ) trzeba było czekać od 181 do 365 dni. Bardzo dużo, bo aż 17 proc. decyzji zostało wydanych w czasie dłuższym niż rok.
W odniesieniu do inwestycji mieszkaniowych, podobnie jak w ubiegłych latach, żadna ze stolic województw nie wydała wszystkich decyzji w terminie do 60 dni, liczonym od dnia złożenia wniosku. Dokładnie dwukrotnie więcej ośrodków miejskich, niż rok wcześniej (12) nie wydało żadnej decyzji warunków zabudowy dla obiektów mieszkaniowych w czasie nieprzekraczającym 60 dni.
Najszybszym miastem w tej kategorii okazał się Lublin, gdzie tylko 35 proc. rozstrzygnięć trafiło do inwestorów w tym czasie. Za nim uplasowały się Białystok i Gorzów Wielkopolski.
W kategorii biurowców tylko niespełna 8 proc. warunków zabudowy wydano w 2020 roku w terminie nie dłuższym niż 60 dni (rok wcześniej 25 proc.). Najwięcej, 41 proc. decyzji trafiło do inwestorów w czasie od 61 do 80 dni. Prawie jedna na trzy (32 proc.) decyzje została wydana w przedziale od 181 do 365 dni. O co piąty dokument w miastach wojewódzkich wnioskowano przed 1 stycznia 2020.
W przypadku tzw. WZ-ek dla inwestycji biurowych najsprawniejszym miastem okazał się Lublin, w którym ponad 80 proc. decyzji dla obiektów biurowych trafiło do inwestorów w ciągu 60 dni. Tuż za nim w klasyfikacji znalazł się Gorzów Wielkopolski z trzema decyzjami na cztery. To jedyne stolice województw, w których udało się wydać WZ dla obiektów w biurowych w czasie nieprzekraczającym 60 dni, liczonym od momentu złożenia wniosku do dnia wydania decyzji.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Zdjęcia: posbud.pl