Budować, ale jakim kosztem?
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Najnowsze
Jednym z pozytywnych aspektów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego ma być powstanie ogólnopolskiej sieci połączeń kolejowych – w sumie imponującej długości około 1800 km. Według zapowiedzi do 2027 roku ma powstać samo lotnisko oraz pierwsze 530 km nowych linii kolejowych. Tej daty nikt oficjalnie nie zmienił, choć pojawiają się głosy, że nie jest możliwe ukończenie prac budowlanych nawet samego portu lotniczego. To oczywiste, że pandemia zmieniła priorytety. Spójrzmy zresztą na problemy z budową sieci kolejowej w Wielkiej Brytanii.
Jednym z pozytywnych aspektów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego ma być powstanie ogólnopolskiej sieci połączeń kolejowych – w sumie imponującej długości około 1800 km. Według zapowiedzi do 2027 roku ma powstać samo lotnisko oraz pierwsze 530 km nowych linii kolejowych. Tej daty nikt oficjalnie nie zmienił, choć pojawiają się głosy, że nie jest możliwe ukończenie prac budowlanych nawet samego portu lotniczego. To oczywiste, że pandemia zmieniła priorytety. Spójrzmy zresztą na problemy z budową sieci kolejowej w Wielkiej Brytanii.
W Anglii realizowany jest obecnie ambitny projekt budowy kolei szybkich prędkości.HS2 (High Speed 2). Kiedy rozpoczynano realizację tego projektu, miał on kosztować 42 miliardy euro, obecnie koszt budowy szacowany jest na 124 miliardy. Całość ma liczyć 530 km, a zakończenie budowy planowane jest na 2035 rok.
W Angliii istnieje już linia HS1 która łączy Londyn z English Channel (Kanałem La Manche)
Nie negując potrzeby odciążenia dróg, jak również dostrzegając przewagę transportu kolejowego nad lotniczym w kontekście ochrony środowiska Anglicy zaczęli jednak rozważać poprawę istniejących szlaków kolejowych zamiast budowy nowych.
Przy czym high speed oznacza 300 km/h, a te wolniejsze pociągi jeżdżą z prędkością 200 km/h.
Sieć HS2 ma połączyć Londyn z Manchesterem, Birmingham i Leeds. W założeniu ma nią podróżować 26 tys osób na godzinę – rocznie 85 milionów.
Czy polskie i angielskie ambitne plany kolejowe nie będą musiały zostać dostosowane do nowej, popandemicznej rzeczywistości? W Wielkiej Brytanii trwa dyskusja, choć prace dawno już rozpoczęto. U nas na razie trwają przymiarki, jednak jak widać po rosnącej ofercie maszyn dwudrogowych, jesteśmy gotowi do prac na kolei! (mz)