Caterpillar podsumował rok

Jaki był rok 2020 dla działalności większości firm, wiemy wszyscy, choć znamy też i takie, które nie narzekają (i nie są to koncerny farmaceutyczne ani firmy kurierskie).  Nie mamy jednak wątpliwości, że wielu potencjalnych nabywców maszyn poważnie i dłużej niż zwykle wahało się nad inwestycją w nowy sprzęt. Nikt w końcu nie wiedział i nie wie, jak potoczą się losy światowej gospodarki. Skutki 2020 odczuł także wielki koncern Caterpillar.  Sprzedaż spadła o 22%. Pod koniec roku wyniki jednak zaczęły się poprawiać.

Wyniki czwartego kwartału w segmencie budowlanym pokazują spadek o 10% w porównaniu di tego samego okresu w roku 2019.  W ujęciu regionalnym: w Ameryce Północnej odnotowano sprzedaż niższą o16% , w Ameryce Łacińskiej  o 21%,  ale w regionie Azji i Pacyfiku tylko o 4% mniej niż w 2019 r.

W porównaniu z czwartym kwartałem 2019 r. segment wydobywczy wypadł nieco lepiej. Uwzględniając sprzęt dla kopalni sprzedaż w czwartym kwartale 2020 r.odnotowała spadek o 9% w porównaniu z czwartym kwartałem 2019 r. Jednak w ujęciu regionalnym liczby wyglądały nieźle  - sprzedaż wzrosła o 8% na rynku Azji / Pacyfiku i 26% w regionie Ameryki Łacińskiej.


Prezes Jim Umpleby stwierdził, że jest dumny z tego, jak jego firma radzi sobie z  Covid-19, nieprzerwanie dostarczając  produkty i usługi, których potrzebuje świat  -  Jesteśmy dobrze przygotowani na przyszłość i wyjdziemy z pandemii jako jeszcze silniejsza firma. -powiedział.