Hybrydowa Bauma 2022

Choć wydawało się, że nikt i nic nigdy nie zagrozi potędze największych na świecie targów przemysłowych, już dziś wiemy, że Bauma, jaką znamy, nie wróci. I nikomu nie trzeba tłumaczyć, dlaczego tak się dzieje. Messe Muenchen planują oczywiście tradycyjną wystawę, jednak duża część imprezy odbywać się będzie online. Tak naprawdę nie wiemy po prostu na ile uda się wrócić do normalności, czy będzie to normalność, jaką jeszcze pamiętamy, czy „nowa normalność”, która utrudni nam życie i pracę. A w każdym razie poważnie zmieni. Na stronie targów Bauma przygotowania do imprezy idą pełną parą, jednak już dziś wiemy, kogo nie zobaczymy w Monachium.

Z udziału w Baumie 2022 wycofało się Volvo. To duża strata, bo stoisko tej firmy było zawsze bardzo efektowne, rozległe i przyciągało mnogością atrakcji. Prezentowano nowości, o których długo jeszcze mówiliśmy, organizowano konkursy dla operatorów i targowej publiczności. Cóż – mamy nadzieję, że Volvo nie poprzestanie na prezentacjach sprzętu online. Choćby najbardziej efektowne, nie zastąpią obejrzenia żywej maszyny. Rozmowy z inżynierem, handlowcem.
Drugi z gigantów – JCB – już wcześniej zrezygnował z udziału w monachijskich targach i na razie nie zamierza wracać. Pytanie – kto jeszcze odpadnie...
Z naszego punktu widzenia jest to strata. Nikt nie jest w stanie obejrzeć w tak krótkim czasie oferty tylu producentów, co na terenie targów. Sama ich formuła pomaga firmom w wypromowaniu produktu, ale i klientom w dokonaniu wyboru najlepszej oferty. Czy da się stworzyć porównywalną imprezę online? To nie takie proste. Nie wystarczy nazwać strony „targami”

Z całą pewnością Bauma 2022 będzie nowoczesną imprezą świata maszyn budowlanych, pełną nowości i patrzącą w przyszłość. Świadczą o tym tematy, na jakich się skupiono: digitalizacja, maszyny autonomiczne, zerowa emisja, materiały i techniki budowlane przyszłości.

Mamy nadzieję, że do zobaczenia w Monachium na wiosnę 2022.
(mz)