Stuletnia nawierzchnia nie do zdarcia

Stuletnia nawierzchnia nie do zdarcia

Zbudowana w latach 20. ubiegłego wieku nadmorska droga z Wielkiej Wsi (obecnie Władysławowo) do Jastrzębiej Góry była projektem wizjonerskim, o szerokości 18 metrów, z dwoma szerokimi chodnikami po obu stronach (po 4,5 metra) oraz miejscem na poboczu przewidzianym na ułożenie toru dla uruchomienia komunikacji tramwajowej. Już wtedy te okolice przeżywały natłok turystów, którym nie wystarczały kursujące tylko w sezonie autobusy czy nieliczne taksówki. Trzeba pamiętać, że w tamtych czasach do Polski należało zaledwie 140 km wybrzeża, a granica była w Dębkach, kilka kilometrów od Karwi. Jak wygląda obecnie niemal stuletnia kostka bazaltowa?

Jak widać na zdjęciu, kostka ma się świetnie. Kto wie, czy nie lepiej niż okoliczne drogi z dużo młodszego asfaltu. Wysokiej jakości surowiec sprowadzono aż z Wołynia, a drogę nazywano „autostradą ku słońcu”. Dziś jednak, choć nazwa pasuje jak ulał, kostka uważana jest za utrapienie okolicznych mieszkańców – jeżdżące po niej samochody wywołują spory hałas, a to w końcu wakacyjna okolica i wiele pensjonatów leży tuż przy drodze.
Co jakiś czas pojawiają się zatem pomysły zalania bruku asfaltem. Czy warto zachować przedwojenny zabytkowy charakter drogi krajowej nr 215? To w końcu też przyczynek do poznania przez turystów historii tych okolic. A długość niespełna 8 km pokonuje się szybko i jest to rodzaj lokalnej atrakcji...

(emzet)

Powrót na górę