Chopin w remoncie
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Najnowsze
Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina przyciąga do stolicy nie tylko najwybitniejszych pianistów, ale i rzesze melomanów z całego świata. Dość powiedzieć, że w tym roku po wejściówki na przesłuchania kolejki ustawiały się w środku nocy! I choć konkurs odbywa się niezmiennie jesienią co 5 lat, w tym roku stolica była jakby zupełnie nieprzygotowana na odwiedziny gości. Okolice Filharmonii pozostawały w stanie przebudowy, dojście, a nawet dojechanie do budynku bywało trudne. Przebudowa tego fragmentu Śródmieścia trwa od jakiegoś czasu, jednak na te dwa tygodnie chyba można było prace ograniczyć, a w newralgicznych miejscach przyspieszyć. To jeszcze nie wszystko...
Wielbiciele muzyki Chopina spędzają w stolicy czas nie tylko na koncertach. Chadzają także śladami wielkiego kompozytowa – i tu kolejna wpadka wizerunkowa. Chyba każdy turysta, nawet nie meloman, trafia podczas zwiedzania Warszawy do Łazienek. W lecie pod pomnikiem Chopina odbywają się tu koncerty na świeżym powietrzu. Jesienią zabytkowy park nadal przyciąga urodą – ale nie w tym roku. Tuż przed rozpoczęciem Konkursu pomnik zakryto wielką białą płachtą, ponieważ pod nim rozpoczęły się wielomiesięczne prace nad jego otoczeniem – fontanną, kwietnikami, alejkami. Serio? Serio!
Na zdjęciu widać maszyny i bałagan pod pomnikiem, ale samo dzieło chwilowo odsłonięto po fali protestów, które zalały prasę i media społecznościowe. Te prace nie były pilne, a o przesunięciu ich o 2 tygodnie powinien pomyśleć inwestor na etapie planowania. O zasłonięciu grobów rodziców Chopina na Powązkach (też tuż przed rozpoczęciem konkursu) rozpisywać się już nie będziemy.
Mamy nadzieję, że za 5 lat w kalendarzach włodarzy stolicy zabrzęczą alarmy i taka sytuacja już się nie powtórzy. (mz)