Na targi w maseczce?

Nic tak nie zwiększa „klikalności”, jak sensacja, stąd od początku pojawienia się wiadomości o epidemii koronawirusa,internet zalały tzw. fejki lub po prostu informacje zupełnie niesprawdzone Trudno się dziwić, że wielu wystawców czy odwiedzających targi mogło się zastanawiać, czy udział w tak masowej imprezie nie jest aby trochę ryzykowny. Na szczęście nie zrezygnowali z przyjazdu na BUDMĘ i INTERMASZ. Warto wiedzieć, że MTP, jak i miasto Poznań przygotowały się starannie od strony profilaktyki.

Na międzynarodowych targach BUDMA spodziewano się kilkudziesięciu firm z Chin. Znakomita większość zrezygnowała z przyjazdu, nie tylko z powodu epidemii, ale również ze względu na trudności z podróżą. Wielu przewoźników zawiesiło przecież połączenia lotnicze z tym państwem.

Jak przygotowały się targi? W pawilonach rozwieszono komunikaty Głównego Inspektora Sanitarnego w językach polskim, angielskim i chińskim. Na terenie MTP działa specjalny punkt medyczny, w którym można dowiedzieć się wszystkiego na temat objawów choroby i uzyskać pomoc. Pracownicy są odpowiednio przeszkoleni, pozostając w stałym kontakcie z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną.

A w toaletach umieszczone są podajniki z płynem dezynfekującym. Ponieważ jest to pierwsza w branży impreza masowa od czasu pojawienia się koronawirusa, MTP niejako przeciera szlaki, jesteśmy jednak pewni, że organizatorzy kolejnych wezmą przykład z Poznania. Warto zadbać przede wszystkim o przekazywanie wystawcom i gościom rzetelnych informacji. I o profilaktykę. Przyda się nawet przy zwykłej grypie.
(mz)