Doosan oczami polskiego operatora
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Najnowsze
Grupa Wroński jest firmą rodzinną, oferująca szeroki zakres usług i produktów związanych z branżą budowlaną. Założone w 1992 roku przedsiębiorstwo swoją działalnością obejmuje teren województwa pomorskiego. Zajmuje się wykonawstwem robót ogólnobudowlanych, prowadzi trzy hurtownie materiałów budowlanych, zakład produkcyjny wyrobów prefabrykowanych oraz zakład górniczy, z którego czerpie surowce. To właśnie w minionym roku na terenie Kopalni Odkrywkowej Kruszywa w Węsiorach pracę rozpoczęła pierwsza na polskim rynku ładowarka kołowa Doosan, nowej 7 generacji, model DL420-7.
– Markę Doosan znamy bardzo dobrze. Pierwszymi maszynami w naszej flocie były dwie DL400, które do dziś służą nam do mniejszych prac – wspomina dyrektor zarządzający Mateusz Wroński. Ponieważ firma od lat stawia na rozwój i systematycznie inwestuje w nowy sprzęt, w 2015 roku zarząd spółki postanowił sprawdzić ofertę firmy Grausch i Grausch Maszyny Budowlane, wyłącznego autoryzowanego dystrybutora maszyn Doosan w Polsce. – Zaproponowali nam test maszyny nowszej generacji, a dokładnie modelu DL420-5. Byliśmy zdumieni szybkością i wydajnością pracy. Różnica w spalaniu, była na tyle duża, że zaoszczędzone pieniądze pozwoliły nam na opłacenie raty leasingowej- tłumaczy Mateusz Wroński. Po pozytywnie zakończonym teście maszyna nie opuściła już kopalni w Węsiorach, gdzie bezawaryjnie pracuje do dnia dzisiejszego, a aktualny stan licznika wynosi ponad 18 000 mth. Gdy w 2020 roku po raz kolejny stanęliśmy przed decyzją o zakupie nowej ładowarki, od razu wiedzieliśmy że będzie to Doosan – dodaje Wroński.
Konieczność zakupu nowej maszyny zbiegła się w czasie z wprowadzeniem na rynek nowej generacji ładowarek Doosan DL-7. Dotychczasowa konstrukcja została całkowicie przeprojektowana, a ilość funkcji dostępnych w wyposażeniu standardowym maszyny przewyższyła konkurencyjne modele. Dostarczona do kopalni kruszyw na początku września 2020 roku ładowarka DL420-7, o masie roboczej 23,4T, jest jednym z większych modeli w ofercie Doosan.
– Głównym zastosowaniem naszych ładowarek jest zbieranie materiału ze ściany i ładowanie go na ciężarówkę – mówi operator Rafał Pawłowski. – Mogę śmiało powiedzieć, że z DL420-7 praca stała się znacznie szybsza, a maszynie nigdy nie brakuje mocy. Ładowarka jest bardzo stabilna, hydraulika działa płynnie, co zapewnia dynamiczne ruchy. Na pochwałę zasługuje możliwość sterowania kierunkiem jazdy za pomocą joysticka, szczególnie gdy specyfika pracy wymaga powtarzalności manewrów, w moim przypadku jest to strzał w dziesiątkę. Na pewno wzrósł komfort pracy, ochrona przed wstrząsami jest wyraźnie odczuwalna, szczególnie, gdy sytuacja wymaga 10 godzinnego dnia pracy. Kolejnym ważnym dla mnie usprawnieniem jest łatwy dostęp do filtrów i podzespołów, co sprawia, że codzienna konserwacja to minimum wysiłku – wymienia operator.
– Pracujemy ze stosunkowo lekkim materiałem, takim jak piasek, żwir i kamienie, ale wyrobisko jest dość strome, a teren wyboisty, co oznacza, że maszyna jest mocno obciążona podczas załadunku. Przy takiej specyfikacji pracy, średnie zużycie paliwa na poziomie 13L/h to bardzo dobry wynik. Na początku września 2021 roku minął rok od dostawy maszyny, po tym czasie użytkowania i przepracowaniu łącznie ponad 2500 mth, mogę uznać inwestycję za bardzo udaną. Cieszę się, że jako pierwszy w Polsce miałem okazję sprawdzić możliwości tej doskonałej maszyny. Wybierając Doosan, dostaję jakość za rozsądną cenę. Bez kompromisów – podsumowuje Mateusz Wroński.
Warto wspomnieć, że maszyna posiada fabrycznie zainstalowany bezprzewodowy system zarządzania flotą DoosanCONNECT TMS 2.0., który za pośrednictwem satelity i sieci komórkowych dostarcza obszernych informacji o parametrach pracy, w tym o wydajności pracy. Standardowa gwarancja na wszystkie ładowarki Doosan DL-7 wynosi 36 miesięcy/5000mth, w zależności od tego, co nastąpi wcześniej.
Więcej informacji można znaleźć na stronach: www.doosanequipment.eu i www.maszynybudowlane.pl