Wiatr zatrzyma nowojorskie żurawie

Prawie miesiąc temu na jednej z ulic nowojorskiego Manhattanu przewrócił się żuraw. Wypadek wydarzył się podczas akcji zabezpieczania sprzętu na czas wietrznej pogody. Ponieważ w jego wyniku zginął człowiek, burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio powołał specjalną grupę roboczą, której zadaniem będzie wypracowanie bezpiecznych zasad użytkowania dźwigów mieście. Ambicją członków tego gremium jest uczynienie z Nowego Jorku miasta, w którym prace dźwigowe przebiegać będą w sposób najbezpieczeniejszy w świecie. Czy nie utrudni to jednak w zbyt dużym stopniu normalnej pracy na budowach? 

 

Prawie miesiąc temu na jednej z ulic nowojorskiego Manhattanu przewrócił się żuraw. Wypadek wydarzył się podczas akcji zabezpieczania sprzętu na czas wietrznej pogody. Ponieważ w jego wyniku zginął człowiek, burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio powołał specjalną grupę roboczą, której zadaniem będzie wypracowanie bezpiecznych zasad użytkowania dźwigów mieście. Ambicją członków tego gremium jest uczynienie z Nowego Jorku miasta, w którym prace dźwigowe przebiegać będą w sposób najbezpieczeniejszy w świecie. Czy nie utrudni to jednak w zbyt dużym stopniu normalnej pracy na budowach? 

Tuż po tragedii nowojorski Wydział Budownictwa wydał kilka rozporządzeń dla operatorów żurawi – jest to m.in. nakaz zaprzestania pracy, gdy stała prędkość wiatru przekracza 32 km/h lub osiąga w porywach 48 m/h.  Nie zastosowanie się do tego zarządzenia może skutkować karą do 10 tys. dolarów. Nowojorska Straż Pożarna oraz Wydział Budownictwa mają wzmocnić zabezpieczenia chodników oraz zwiększyć zasięg zamykania ulic w miejscach pracy żurawi.  Dodatkowo każde przemieszanie urządzenia będzie wiązać się z koniecznością uprzedzenia o tym okolicznych mieszkańców oraz pracowników biur. Dotychczas prowadzący prace budowlane byli zobligowani do uprzedzenia mieszkańców i właścicieli firm tylko o fakcie instalacji urządzenia po raz pierwszy.

Amerykańska prasa obawia się, iż nasilenie tego rodzaju zakazów i nakazów może znacznie utrudnić pracę na budowach wydatnie zmniejszając jej tempo.

Magdalena Ziemkiewicz

Powrót na górę