Wypadek maszyny poza budową
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Najnowsze
Kierowcy dwóch białych limuzyn (audi i bmw) zaparkowali je przy jednej z warszawskich spokojnych ulic i ruszyli do pracy. A może jeszcze nie wyszli z domów, a samochody po prostu stały przy ulicy całą noc? Sytuacja miała miejsce w piątek przed południem. Wystarczyła chwila, by oba auta nie ruszając się z miejsca zostały dość mocno pokiereszowane w kolizji z koparką. Nie ma w tym jednak żadnej winy operatora. Maszyna nie wpadła w poślizg ani nie „bujnęła” wysięgnikiem. Co się stało?
Kierowcy dwóch białych limuzyn (audi i bmw) zaparkowali je przy jednej z warszawskich spokojnych ulic i ruszyli do pracy. A może jeszcze nie wyszli z domów, a samochody po prostu stały przy ulicy całą noc? Sytuacja miała miejsce w piątek przed południem. Wystarczyła chwila, by oba auta nie ruszając się z miejsca zostały dość mocno pokiereszowane w kolizji z koparką. Nie ma w tym jednak żadnej winy operatora. Maszyna nie wpadła w poślizg ani nie „bujnęła” wysięgnikiem. Co się stało?
Koparka zsunęła się niestety z lawety. Masa maszyny wystarczyła, by narobić poważnych szkód. Trwa ustalanie, czy przyczyną wypadku było złe mocowanie, wada materiału czy błąd ludzki. Tak czy siak, dobrze że nie ucietpiał żaden człowiek. (mz)