Hitachi w Kazachstanie

Podgrzewane siedzenia i lusterka to od kilku tygodni marzenia wielu kierowców w Polsce. A ma je ten model wozidła sztywnoramowego  Hitachi EH1100-5. Cztery takie maszyny trafiły właśnie do kopalni węgla kamiennego w Kazachstanie. Tym samym będzie ona miała w swojej flocie 14 wozideł tej firmy. 

Podgrzewane siedzenia i lusterka to od kilku tygodni marzenia wielu kierowców w Polsce. A ma je ten model wozidła sztywnoramowego  Hitachi EH1100-5. Cztery takie maszyny trafiły właśnie do kopalni węgla kamiennego w Kazachstanie. Tym samym będzie ona miała w swojej flocie 14 wozideł tej firmy.

Bardziej komfortowe warunki pracy operatora to ważna cecha nowego modelu wozideł sztywnoramowych Hitachi, jednak w porównaniu z poprzednimi modelami poprawiono także produktywność oraz ułatwiono czynności związane z codzienną obsługą maszyny i serwisem.

Kabina jest wygodniejsza, a monitor pozwala operatorowi śledzić dane techniczne (np. wagę ładowanego materiału), wyświetla też obraz z kamery cofania, co nie tylko ułatwia ten manewr, ale i pozwala kontrolować sytuację z tyłu pojazdu, kiedy ten stoi w miejscu. Użytkownicy nowych wozideł podkreślają swoje zaufanie do układu hamowania – nawet przy śliskiej drodze czy potrzebie nagłego zatrzymania jest on niezawodny.

Kopalnia Shubarkol Komir wyprodukowała w 2015 roku 10,3 miliona ton węgla. Zasoby oceniane są na 1,5 miliarda ton, leżą na głębokości od 30 do 100 metrów. W Kazachstanie znajduje się prawie 400 odkrywkowych kopalni węgla kamiennego.

Magdalena Ziemkiewicz

Powrót na górę