Ostrzeżenie
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 672.

Targi, targi…

Wielu naszych czytelników czyta to wydanie PosBudNews przebywając na urlopie. Nietypowy to czas na wypoczynek, jednak bardzo potrzebny po dwóch intensywnych targowych tygodniach. Nasi rozmówcy uprzedzali, że po powrocie z Kielc znikają na jakiś czas. Opowiadali przy tym, ile miesięcy przygotowań do targów za nimi. Rozmawialiśmy też o kosztach udziału w targach. I nieustannie słyszeliśmy, że nie sposób ich ponosić rok w rok. A co dopiero dwa razy w roku? Jak w ogóle podsumować te dwa naprawdę bardzo intensywne tygodnie? Próbujemy to uczynić w posbud.pl. Mamy też trochę targowych widoczków galerii! INTERMASZ 2015 i XXI Autostrada-Polska – do wyboru lub oglądania po kolei!

Wielu naszych czytelników czyta to wydanie PosBudNews przebywając na urlopie. Nietypowy to czas na wypoczynek, jednak bardzo potrzebny po dwóch intensywnych targowych tygodniach. Nasi rozmówcy uprzedzali, że po powrocie z Kielc znikają na jakiś czas. Opowiadali przy tym, ile miesięcy przygotowań do targów za nimi. Rozmawialiśmy też o kosztach udziału w targach. I nieustannie słyszeliśmy, że nie sposób ich ponosić rok w rok. A co dopiero dwa razy w roku? Jak w ogóle podsumować te dwa naprawdę bardzo intensywne tygodnie?

Byliśmy w Poznaniu, byliśmy w Kielcach. Pierwsze wrażenie – INTERMASZ zdominowały maszyny. Plac Marka był nimi szczelnie wypełniony, nie można było mieć wątpliwości, że są to największe targi maszyn i sprzętu budowlanego w Polsce. Jedną z hal zajęły maszyny używane czyli Outlet. To nowa i unikatowa inicjatywa MTP. Część eksponatów znalazła nabywców – czyli pomysł był dobry!

W Kielcach na targach Autostrada-Polska pojawiły się firmy, których w Poznaniu zabrakło – ASbud, Full, Atlas Copco czy Amago. Duże stoiska zewnętrzne urządziły jednak także Bergerat Monnoyeur, Komatsu, Volvo i Interhandler, które tydzień wcześniej wystawiały się na INETRMASZU. Gdyby ograniczyły się do Poznania, targi Autostrada wypadłyby mniej okazale. Nie ma jednak wątpliwości, że znacznie więcej było tu odwiedzających. Gwar w alejkach i targowych pawilonach przywodził na myśl stare dobre czasy, gdy na targi zjeżdżało ponad 1000 wystawców, aby dotrzeć na parking stało się godzinę w korku, a miejsca w hotelach zarezerwowane były na kilka lat naprzód.

Rozmawialiśmy także z firmami, które nie pojawiły się jako wystawcy na żadnych targach. Żałowały, bo na obu imprezach słyszeliśmy o udanych transakcjach, nawiązaniu obiecujących rozmów i generalnie o korzyściach płynących z targów. Były też głosy krytyki – za krótko, za długo...Były propozycje – zaczynać w piątek, kończyć w niedzielę. Co ciekawe – w Poznaniu piątek był dniem dużej frekwencji, a w Kielcach zupełnie na odwrót.

Nie ma więc jednej dobrej recepty, by zadowolić wszystkich. Odwiedzający chcą targów, gdzie będzie maksymalnie dużo firm, jak największy wybór. Wystawcy chcą imprezy, na której nie będą się mogli opędzić od zwiedzających, a może nawet uda się coś sprzedać.  W tym roku olbrzymim nakładem sił, środków, czasu i kreatywności udało się to osiągnąć, choć poziom satysfakcji różnił się w zależności od rozmówcy. Generalnie targi się udały. Które i komu – zależy, kogo zapytamy...

Powstaje pytanie – co w roku 2016? Wszyscy wiemy, że Bauma, ale co w kraju? Autostrada-Polska przesunęła termin na koniec maja. INTERMASZ szykuje się na rok 2017, mając w planach targi, jakich jeszcze w Polsce nasza branża nie oglądała. Będziemy z uwagą śledzić te przygotowania! Do zobaczenia na targach!

A ekipa posbud.pl, choć także intensywnie pracowała przez ostatnie dwa tygodnie, jeszcze na urlop się nie wybiera :-)

Magdalena Ziemkiewicz

Powrót na górę