Ogląda mecze z podnośnika!
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Najnowsze
Pandemiczne ograniczenia wyzwalają kreatywność. Rok temu czytaliśmy o zagorzałym kibicu Śląska Wrocław, który mimo zamknięcia trybun dla publiczności znalazł sposób, by obejrzeć mecz swojej drużyny na żywo. Jego pomysł wykorzystał kibic Stomilu Olsztyn, który od czerwca 2020 już cztery razy miał okazję śledzić mecze swoich ulubieńców z podnośnika. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc w lutym postanowił sięgnąć wyżej i ustawić sprzęt nad stadionem Legii podczas meczu Polska‑Andora.
Pandemiczne ograniczenia wyzwalają kreatywność. Rok temu czytaliśmy o zagorzałym kibicu Śląska Wrocław, który mimo zamknięcia trybun dla publiczności znalazł sposób, by obejrzeć mecz swojej drużyny na żywo. Wynajął po prostu podnośnik koszowy i choć „trochę” go to kosztowało, był bardzo zadowolony. Jego pomysł wykorzystał kibic Stomilu Olsztyn, który od czerwca 2020 już cztery razy miał okazję śledzić mecze swoich ulubieńców z podnośnika. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc w lutym postanowił sięgnąć wyżej i ustawić sprzęt nad stadionem Legii podczas meczu Polska‑Andora.
Na ten cel założył nawet zbiórkę, bo, jak wiadomo, wynajem takiego sprzętu kosztuje nieco więcej niż bilet na mecz. W dniu spotkania pojawił się na Łazienkowskiej z wypożyczonym podnośnikiem. Warszawa to jednak nie Olsztyn, a mecze reprezentacji podlegają ostrzejszym przepisom niż polska liga. Ani Urząd Miasta st. Warszawy, ani PZPN nie wydały zgody na oglądanie meczu sponad trybun. Niezrażony kibic ustawił podnośnik obok stadionu, wtedy jednak do akcji wkroczyła policja powołując się na brak zgody na zajęcie miejsca na pasie drogi publicznej. Tym razem metoda się nie sprawdziła, a my liczymy jednak, że następne mecze naszej reprezentacji da się już oglądać normalnie z trybun. I żadne sztuczki nie będą już potrzebne! (mz)