Ryś w czasach zarazy
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Najnowsze
Bobcat kolejny raz pokazuje swój uniwersalny charakter – wystarczyło pięć modeli tej marki, by park maszynowy firmy Michała Habera z podwarszawskiego Chojnowa nabrał wszechstronności, która pozwala na pracę w budownictwie drogowym, przy budowie placów, parkingów, chodników i zagospodarowaniu terenów zielonych. Pierwsza maszyna, koparka E27, została kupiona w Atut Rental w 2020 roku, gdy cała branża miała do czynienia z początkiem pandemii i lockdownów, a decyzja o pozyskaniu nowego sprzętu nie była łatwa.
– Decyzja o wyborze Bobcata wynikała z kwestii dostępności maszyn i obsługi posprzedażowej. Maszyny, w przeciwieństwie do innych marek, stały na placu Atut Rental, nie kupowałem więc „kota w worku”. Model E27 sprawdził się, stąd decyzja o zakupie kolejnych maszyn – powiedział nam Michał Haber.
By uzupełnić flotę, do firmy trafiły kolejne koparki: E10, E19 i największa E55. Do tego pojawiła się też miniładowarka gąsienicowa T450.
Obsługa posprzedażowa nie ograniczyła się tylko do serwisu – Michał Haber wykorzystał również możliwość doposażenia maszyny w dodatkowy osprzęt i modyfikacje , takie jak dodatkowe linie hydrauliczne. W ładowarce została zainstalowana klimatyzacja. Na decyzję o zakupie Bobcatów wpłynęła również atrakcyjna oferta finansowania w postaci leasingu 0%.
W najbliższym wydaniu Pośrednika Budowlanego 5/2023 zapraszamy do pełnej relacji z reportażu w firmie Michała Habera.
Tekst i zdjęcia: Janek Izydor Barański